Patron




"Niczego w życiu nie należy się bać, należy to tylko zrozumieć." "Jestem z tych, którzy wierzą, że Nauka jest czymś bardzo pięknym."


Maria Skłodowska-Curie urodziła się 7 listopada 1867 roku w Warszawie. Miała czwórkę rodzeństwa i dbających o jej edukację rodziców intelektualistów. 12 czerwca 1883 roku ukończyła gimnazjum, by w 1891 zostać pierwszą kobietą w historii Sorbony, która zdała egzaminy wstępne na wydział fizyki i chemii.
W czasie studiów poznała swojego przyszłego męża, a następnie wraz z nim rozpoczęła pracę w laboratorium Henriego Becquerela. W 1903 roku, jako pierwsza kobieta w historii uzyskała stopień doktora fizyki. Trzy lata później została wdową samotnie wychowującą dwie córki. Po śmierci Piotra, Maria Skłodowska-Curie przejęła władzę nad laboratorium, w którym pracowała z mężem. To zapewniło jej renomę samodzielnej badaczki.
Zmarła 4 lipca 1934 roku na białaczkę.

ZAWSZE WYJĄTKOWA:

"Pani Curie jest – z wszystkich ludzi na świecie – jedynym nie zepsutym przez sławę człowiekiem."
Albert Einstein

Ciekawostki

Jedna z pierwszych kobiet, które zdobyły prawo jazdy: Podczas I wojny światowej Maria Skłodowska-Curie pracowała jako szefowa wojskowej komórki medycznej. Wtedy właśnie zdecydowała się na zrobienie prawa jazdy, by móc prowadzić jeden z 20 samochodów z aparatami Roentgena i docierać do rannych. Maria Skłodowska-Curie jako jedna z pierwszych kobiet zdobyła Rysy, była jedną z pierwszych studentek na Sorbonie i pierwszą kobietą profesorem tej uczelni. Podczas obrony dysertacji doktorskiej była zdecydowanie większym specjalistą z zakresu promieniotwórczości niż egzaminujący ją profesorowie. Do 1933 roku była jedyną kobietą uczestniczącą w Konferencji Solvay (w 1933 roku dołączyły do niej Irene Joliot-Curie i austriacka fizyczka Lise Meitner). Maria Skłodowska – Curie była bardzo skromną, pracowitą i porządną kobietą. Podczas spotkania z prezydentem Polski, Stanisławem Wojciechowskim, Prezydent spytał:
– Czy pamięta Pani jasiek, który mi pożyczyła na drogę, gdy jechałem z Paryża do Warszawy?
– Pamiętam nawet, że pan mi go zapomniał zwrócić – odpowiedziała nasza uczona.
Maria Skłodowska – Curie chociaż jest uznawana za obrończynię kobiet, to nie popierała wszystkich nowości. Krótko przed śmiercią widząc nowe buty swojej córki zwraca się do niej:
– Och moje biedactwo, jakież okropne obcasy. Nie, nigdy mnie nie przekonasz, że kobiety są stworzone do chodzenia na szczudłach.